Autor |
Wiadomość |
Yasiek |
Wysłany: Pon 8:36, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
Czuję, że za rok będzie finał Wader vs. Yasiek.
A tak na serio to musiałby któryś z nich nie przyjechać żeby finał był inny...
Mam taki chytry plan... za 2 lata Zieliński nie będzie mógł pojechać na MP u-16 i ja wtedy przyjadę i... dostanę baty od Majcherczyka, Matysiaka lub jeszcze kogoś innego, np. od Stefanowa, może nawet od Mikołajczyka bądź Pilarskiego... |
|
|
Implant |
Wysłany: Nie 23:33, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
Gdyby nie Tomek Gierałtowski... Bo Sławek Rasiewicz to już nie ten kaliber. A finał będzie taki sam pewnie jeszcze przez parę lat.
No, podobieństwo byłoby większe, gdyby zrobić MP U-19 w czasie matur. Bo MP U-16 w wakacje. |
|
|
Glazus |
Wysłany: Nie 21:52, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
Jak byś się na który w końcu wybrał to byś zauważył różnicę... |
|
|
Implant |
Wysłany: Nie 21:38, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
Dla mnie już nie ma różnicy pomiędzy U-19 a U-16. |
|
|
wader |
Wysłany: Nie 19:53, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
Widzę, że mamy tu małe nieporozumienie, gdyż ja STAWIAłEM na Michała, lecz CHCIAłEM by wygrał Piotrek. Jednak go bardziej lubię od aktualnego mistrza Polski u-19, jest barzdiej opanowany i podchodzi do tego sportu bez lekceważenia. |
|
|
Yasiek |
Wysłany: Nie 19:42, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
Jakbym był złośliwy to bym napisał: "Nie zwalałbym tu na to, że to MP u-19... "
A ja byłem za Piotrkiem, ponieważ jest to typowy profesjonalista. Z każdym stara się grać na serio. Michał zaś czasem gra "na odwal się", nie przykłada się do gry ze słabszymi graczami.
A co do tej dominacji to się wyjątkowo zgadzam. |
|
|
wader |
Wysłany: Nie 19:24, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ja stawiałem na Michała od samego początku, jego zwycięstwo oznacza, że przegrałem z mistrzem Polski u-19 . Gratulacje, ale ta dominacja tych dwóch zawodników robi się już trochę nudna... |
|
|
Yasiek |
Wysłany: Nie 18:51, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
No i wygrał... Szkoda, liczyłem na Piotrka, ale przecież on jest i tak o rok młodszy od Michała. Podsumowując brawa i gratulacje dla obydwu zawodników. |
|
|
Implant |
Wysłany: Nie 16:19, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
A i tak Michał wygra z Piotrkiem |
|
|
wader |
Wysłany: Nie 15:09, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
Yasiek napisał: | A czy ja zwalałem na wiek? |
Tak ewidentnie w formie aluzji. Mogłeś przecież użyć innego określenia bliskoznacznego, jak np.: zawodnik ze Szczecinka lub półfinalista ostatnich mistrzostw Polski u-16. |
|
|
Yasiek |
Wysłany: Nie 13:59, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
A czy ja zwalałem na wiek? Ja po prostu napisałem co nieco o Bartku. Często takich "dodatkowych informacji" używa się, by nie powtarzać tych samych zwrotów o danej osobie w kilku kolejnych zdaniach.
Pozdrawiam jako user i moderator poprawiający błędy ortograficzne (i nie tylko). |
|
|
wader |
Wysłany: Nie 12:15, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
Yasiek napisał: | Po pierwsze: cytowałeś moje słowa: "...mam marne szanse na awans" jednak zostały one wyrwane z kontekstu i całe zdanie brzmi następująco: "Według przewidywań Wadera (co do grup) mam marne szanse na awans". Ale to tak na marginesie... |
Yasiek nie bedę się z Tobą kłócił, ale i tak podszedłeś do tego równie pesymistycznie jak ja, nawet jakbym zacytował całe zdanie to myślę, że to mało zmienia.
Yasiek napisał: | - Bartek Zacniewski - "ciekawa" druga partia, tutaj wyraźna przewaga starszego o bodajże 2 lata zawodnika. |
Nie zwalałbym tutaj na wiek, on po prostu intensywnie trenuje, tak jak 90% zawodników z tych mistrzostw, niestety my nie mamy takich warunków jak oni, moim zdaniem taka przepaść między nami, a nimi wynika z ich większego doświadczenia na turniejach oraz profesjonalnego podejścia do snookera. My w porównaniu z nimi jesteśmy wręcz amatorami.
Yasiek napisał: | Po trzecie: Nie wiem dlaczego, ale nie działa mi strona Black Balla... |
Już działa, wczoraj także próbowałem wejść, ale nie mogłem.
Yasiek napisał: | Po czwarte: pozdrawiam |
Także pozdrawiam
Implant napisał: | I Olej odpadł... |
Los Oleja leżał w moich rękach, gdybym wygrał ze Stefanowem, Olejnik by grał dalej. |
|
|
Implant |
Wysłany: Sob 22:43, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Straszyłem, straszyłem, a ten mały skurczybyk się nie pojawił. I Olej odpadł... |
|
|
Yasiek |
Wysłany: Sob 21:11, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Po pierwsze: cytowałeś moje słowa: "...mam marne szanse na awans" jednak zostały one wyrwane z kontekstu i całe zdanie brzmi następująco: "Według przewidywań Wadera (co do grup) mam marne szanse na awans". Ale to tak na marginesie...
Po drugie: napisałeś, że "potrzeba wielu treningów, aby dojść do poziomu naszych dzisiejszych przeciwników". Nie do końca się zgodzę jeśli chodzi o moich rywali...
- Michał Gołąbek - po raz kolejny 2:1, wyrównany mecz, dużo niewykorzystanych szans (nawet na wygranie meczu), teoretycznie powinienem wygrać ten mecz.
- Marcin Stefanek - tym razem 2:0, grał ładnie, jednak raczej ja przegrałem niż on wygrał. Nie chcę ujmować umiejętności koledze, ale grałem naprawdę słabo. Czy to był turniejowy debiut tego zawodnika? Ręka mu się trzęsła przy uścisku dłoni na początku meczu. Mimo tego grał dobrze, wykorzystywał sytuacje, wbił brejka 19 i chyba też 20...
- Bartek Zacniewski - "ciekawa" druga partia, tutaj wyraźna przewaga starszego o bodajże 2 lata zawodnika.
Po trzecie: Nie wiem dlaczego, ale nie działa mi strona Black Balla...
Po czwarte: pozdrawiam |
|
|
wader |
Wysłany: Sob 17:11, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
sylwinek napisał: | Krzysiu - no, ciekawe jak sobie poradzi. Będziemy obserwować karierę. |
Może jeszcze nie tym razem, nie pojawił się...
Moje prognozy prawie się sprawdziły, ja trafiłem do grupy z Michałem Zielińskim, Piotrem Olejnikiem, Adamem Stefanowem, natomiast Yasiek grał z Michałem Gołąbkiem, Bartkiem Zacniewskim i Marcinem Stefankiem. Niestety nie udało mi się wygrać nawet frejma, chociaż toczyłem w niektórych momentach wyrównaną grę. Moim zdaniem to spora snookerowa kompromitacja, jeszcze potrzeba wiele treningów, aby dojść do poziomu naszych dzisiejszych przeciwników. Myślę, że spory wpływ na ten występ miał także wpływ brak doświadczenia na turniejach, ale to się da na szczęście nadrobić. Jest tez pozytywny aspekt występu na tych MP, bowiem pobiłem swój brejk turniejowy, który wynosi teraz 17(mało, ale dobrze, że robię postępy .
Yasiek napisał: | ...mam marne szanse na awans. |
Widać nie tylko ja tak podchodzę...gdybym był złośliwy, bym powiedział: z takim nastawieniem radzę skończyć z karierą . A nie pomyślałeś, że może ten pesymizm mnie mobilizuje? Może mi to akurat pomaga? Sam tak podchodzisz, więc najlepiej wiesz jak to z tym naprawdę jest .
Szersza relacja z turnieju już niebawem na mojej stronie naszego stowarzyszenia... |
|
|
Yasiek |
Wysłany: Sob 17:08, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ech... i po raz kolejny kiepsko mi poszło. Wygrany zaledwie jeden frejm, 3 przegrane na 3 mecze... Spokojnie mogłem wygrać z Michałem Gołąbkiem - kolegą klubowym. Prowadziłem 1:0, miałem nawet przewagę około 20 punktów w ostatniej partii, ale ostatecznie przegrałem frejma (i cały mecz) na czarnej, mimo wielu prób "wepchnięcia" niebieskiej czy różowej... |
|
|
Yasiek |
Wysłany: Pią 20:55, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
Jak zawsze pesymistycznie... (choć nienaturalnie, bo sam wie, że to nie bedzie kompromitacja)
A jeśli na prawdę jesteś tak nastawiony, to radzę skończyć z tą "karierą". |
|
|
wader |
Wysłany: Pią 20:32, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
Też bym chciał na niego trafić, ale raczej to niemożliwe. Gdy się sprawdzą moje prognozy co do składów grup, to przejście 1 rundy w moim wykonaniu to prawdziwe mission imposible. Zapowiada się na największą kompromitację w mojej zaledwie rocznej karierze... |
|
|
Yasiek |
Wysłany: Pią 19:22, 02 Lut 2007 Temat postu: Re: Młodzieżowe MP |
|
Implant napisał: | Chłopcy, na co liczycie? Podzielcie się. |
Według przewidywań Wadera (co do grup) mam marne szanse na awans.
Mam jednak nadzieję, że utrzymam formę z dzisiejszego "treningu" i trochę powalczę. Obym trafił do grupy z niejakim Michałem G. Nawet jak z nim przegram to chcę na niego trafić... |
|
|
wader |
Wysłany: Pią 9:20, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
sylwinek napisał: | PS Dlaczego ciągle pojawia sie to zmień? | Ponieważ jest to funkcja, umożliwiająca zmianę swojego postu, gdy napisze się w nim jakiś błąd lub zaistnieje potrzeba dopisania do niego jakieś informacji. Każdy użytkownik ma tą opcję. |
|
|
sylwinek |
Wysłany: Czw 21:26, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
Masz rację, niestety na to nie mamy wpływu. Pozostaje mieć nadzieję, że pokieruje nim ktoś znający się na rzeczy.
PS Dlaczego ciągle pojawia sie to zmień? |
|
|
Implant |
Wysłany: Czw 21:21, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ja się obawiam o jego mamę. Sylwuś - ty nie widziałaś, jak próbowała nim sterować podczas turnieju. Chłopak się nie dawał - styąd ten brejk 13. Kobieta może wiele robić, nieświadomie. A najbardziej moze stracić on. |
|
|
sylwinek |
Wysłany: Czw 21:17, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
Krzysiu - no, ciekawe jak sobie poradzi. Będziemy obserwować karierę. |
|
|
Implant |
Wysłany: Czw 20:58, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
To tak bardziej do Sylwinka było Lepiej się koledzy zadeklarujcie, czego chcecie. A Krzysiu to taki człowiek, który jak ma 14 punktów straty i dwie kulki na stole, to woli wbić brejka niż pozostać w turnieju.
Ksyś |
|
|
Yasiek |
Wysłany: Czw 17:22, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
A widzieliście KTO zapisał się z numerem 14? |
|
|